Ksenofobia, nacjonalizm, rasizm i inne paskudztwa ideologiczne nie spadły na polską, „nareszcie wolną” krainę bynajmniej niespodziewanie. Jak grom z jasnego nieba. Ani też jej tubylcy nie zostali nimi zarażeni dopiero przez mroczne wyziewy umysłu Jarosława Kaczyńskiego i złego ducha, który opętał jego wyznawców. Przeciwnie: tkwiły one i tkwią wśród nich […]