Amerykanie poszli w ślady Argentyńczyków. Ci powierzyli rządy prezydentowi, który konsultuje ważne decyzje ze swoim ulubionym zdechłym (lub jak kto woli zmarłym) psem. Prezydent Trump ma największe zaufanie do otaczających go kalifornijskich doliniarzy: Elona Muska i Petera Tiela. Ale jakie wnioski wyciągną z tej kampanii europejskie marionetki biznesu, wśród nich polskie? Wygląda na to, że takie jak zwykle – ludzkości grożą autokraci, nieukarani […]