
Słabym ogniwem Rzeczpospolitej są jej politycy. Nie mają ani kompetencji intelektualnych, ani organizacyjnych, żeby tworzyć i wykorzystywać szanse rozwoju polskiej wspólnoty życia i pracy. Żeby trafić do tej trupy, wystarczy być sprawnym lobbystą i stand-uperem, a więc odmawiać patriotyczne i wolnorynkowe pacierze przed tłumem otumanionych przez szkołę, ambonę, akademie i […]