Antonio Gramsci – O ideologiczne przygotowanie mas (Wprowadzenie do pierwszego kursu szkoły partyjnej)


Postanowiliśmy założyć szkołę korespondencyjną. Publikacja poniższych notatek stanowi początek tego projektu. Można zapytać: Jaka konkretna potrzeba klasy i jej partii (Partii Komunistycznej) wywołała tę inicjatywę?

Przez prawie pięć lat robotniczy ruch rewolucyjny we Włoszech był pogrążony w stanie nielegalności lub pół-nielegalności. Wolność prasy, prawo do zgromadzeń, organizowania się i rozpowszechniania propagandy zostały skutecznie stłumione.

Tak więc szkolenie czołowych kadr proletariatu nie może być już prowadzone metodami, które były tradycyjne we Włoszech do 1921 roku.

Najbardziej aktywne elementy wśród robotników są prześladowane. Obserwuje się każdy ich ruch i wszystko to, co czytają. Biblioteki robotnicze zostały spalone lub w inny sposób zniszczone. Wielkie organizacje robotnicze i wielkie masowe akcje już nie istnieją – lub nie można ich przeprowadzić.

Bojownicy prawie w nich nie uczestniczą. Jeśli już, to tylko w bardzo ograniczonym zakresie, w dyskusjach i sporach. Zastanówmy się, jak musimy teraz działać: nasze kadry są odizolowane od klasy i możemy organizować tylko nieregularne spotkania, w których uczestniczą zaproszeni goście. Nawyki, które mogą być ukształtowane przez takie życie polityczne (i które w innych czasach wydawałyby się wyjątkowe) budzą uczucia, stany umysłu i punkty widzenia, które często są błędne, a czasem nawet chorobliwe.

Nowi członkowie pozyskani przez partię w takiej sytuacji są ewidentnie szczerymi ludźmi, z żarliwą rewolucyjną wiarą. Ale obecnie nie mogą być kształceni naszymi zwykłymi metodami – szeroko zakrojonej działalności, luźnych dyskusji i wzajemnej kontroli – które są odpowiednie dla okresu burżuazyjnej demokracji i legalności.

W ten sposób powstaje bardzo poważne niebezpieczeństwo. W okresie nielegalności masa członków partii może popaść w szkodliwe nawyki:

i) Skupianie się wyłącznie na niezbędnych środkach w celu uniknięcia pułapek wroga.

ii) Przekonanie, że możliwe jest jedynie organizowanie krótkoterminowych akcji, przeprowadzanych przez małe grupy.

iii) Obserwując, jak wróg wydaje się zdobywać władzę i utrzymywać ją poprzez rozmieszczanie małych uzbrojonych grup, towarzysze mogą stopniowo odchodzić od marksistowskiej koncepcji rewolucyjnej aktywności proletariatu. Uważając się za coraz bardziej radykalnych, ze względu na często wyrażane ekstremalne cele i krwiożercze hasła, w rzeczywistości staną się niezdolni do pokonania wroga.

Historia klasy robotniczej, zwłaszcza w epoce, w której żyjemy, pokazuje, że nie jest to wyimaginowane niebezpieczeństwo. Odbudowa partii rewolucyjnych po okresie nielegalności często charakteryzuje się niepowstrzymanym impulsem do działania dla samego działania. Inną powszechną wadą jest brak jakiegokolwiek uwzględnienia rzeczywistych relacji między siłami społecznymi, prawdziwych nastrojów robotników i chłopów oraz tego, jak dobrze uzbrojone są poszczególne strony itp.

W ten sposób partia rewolucyjna zbyt często pozwalała się zmiażdżyć przez reakcję, która jeszcze się nie rozpadła i której rezerwy nie zostały odpowiednio docenione. Innym kluczowym czynnikiem w takiej sytuacji jest duch mas. Zwykle znajdują się one w stanie obojętności lub bierności. Po każdym okresie reakcji stają się one bardzo ostrożne i łatwo wpadają w panikę pod groźbą powrotu do starego porządku, z którego dopiero co się wyzwoliły.

Trudno jest uniknąć takich błędów. Dlatego partia powinna się nimi zająć.

Powinna przygotować swoje kadry i organizację na takie ewentualności. Powinna podnieść poziom intelektualny członków, których znajdujemy w naszych szeregach w okresie białego terroru – i którzy mają być później centralnym jądrem partii. Muszą oni być najbardziej odporni w obliczu wszelkich przeszkód i poświęceń. Muszą być przygotowani do przewodzenia rewolucji i zarządzania państwem proletariackim.

W rzeczywistości rozważany problem jest jeszcze większy i bardziej złożony, niż się wydaje. Ożywienie ruchu rewolucyjnego – a zwłaszcza jego zwycięstwo – spowoduje masowy napływ nowych elementów do partii. Nie można ich odrzucić (zwłaszcza jeśli są proletariuszami). W rzeczy samej, ich poparcie będzie jednym z kluczowych znaków, że rewolucja się spełnia. Niemniej jednak napływ ten stwarza problem: jak możemy zapobiec zatopieniu i rozbiciu jądra partii przez te nowe wzburzone fale?

Wszyscy pamiętamy, co stało się z Partią Socjalistyczną we Włoszech po ostatniej wojnie. Jądro partii, składające się z towarzyszy, którzy pozostali wierni sprawie podczas katastrofalnych wydarzeń, skurczyło się do około 16 000 członków. Jednak do czasu kongresu w Livorno (w 1921 r. przyp. tłum.) reprezentowanych było 200 000 członków. Oznacza to, że zdecydowana większość członków dołączyła w krótkim okresie bezpośrednio po wojnie. Nie przeszli oni żadnego przygotowania politycznego, byli pozbawieni prawie jakiegokolwiek pojęcia o marksizmie – i w rezultacie byli łatwym łupem dla drobnomieszczańskich demagogów i chwalców, którzy stanowili zjawisko maksymalizmu w latach 1919-20.

Nie bez znaczenia jest fakt, że obecnym liderem Partii Socjalistycznej i redaktorem „Avanti” jest Pietro Nenni. Dołączył do partii po kongresie w Livorno, ale mimo to podsumowuje i syntetyzuje w sobie wszystkie ideologiczne słabości i wszystkie charakterystyczne cechy maksymalizmu okresu powojennego.

Byłoby naprawdę karygodne, gdybyśmy pozwolili, aby to, co stało się z Partią Socjalistyczną bezpośrednio po wojnie, powtórzyło się – tym razem z Partią Komunistyczną – po upadku faszyzmu. Ale taki kurs jest nieunikniony, chyba że nasza partia przyjmie jasne stanowisko na tej płaszczyźnie: partia musi podjąć środki ostrożności, aby wzmocnić swoją kadrę i swoich członków zarówno ideologicznie, jak i politycznie. Muszą oni być zdolni do wchłonięcia i kadrowania jeszcze większych mas, zapewniając jednocześnie, że partia nie dozna zbyt wielu wstrząsów lub mutacji swojego charakteru z powodu tego napływu.

Przedstawiliśmy ten problem w jego najważniejszych praktycznych aspektach. Ma on jednak podstawę, która wykracza poza wszelką doraźną ewentualność.

Walka proletariatu z kapitalizmem toczy się na trzech frontach: ekonomicznym, politycznym i ideologicznym.

Walka ekonomiczna ma trzy fazy:

i) Oporu przeciwko kapitalizmowi – tj. fazy elementarnego działania w związkach zawodowych.

ii) Ofensywy przeciwko kapitalizmowi w celu zdobycia kontroli pracowników nad produkcją.

iii) Walki o eliminację kapitalizmu za pomocą socjalizacji.

Walka polityczna ma również trzy główne fazy:

i) Walki o panowanie nad władzą burżuazji poprzez państwo parlamentarne – tj. o utrzymanie lub stworzenie sytuacji demokratycznej, okresu względnej równowagi między klasami, który pozwala proletariatowi na zorganizowanie się.

ii) Walki o zdobycie władzy i utworzenie państwa robotniczego – tj. złożona akcja polityczna, poprzez którą proletariat mobilizuje wokół siebie wszystkie antykapitalistyczne siły społeczne (przede wszystkim klasę chłopską) i prowadzi je do zwycięstwa.

iii) Faza dyktatury proletariatu, zorganizowanego jako klasa dominująca, w celu wyeliminowania wszystkich technicznych i społecznych przeszkód, które stoją na drodze do urzeczywistnienia komunizmu.

Walki ekonomicznej nie można oddzielić od walki politycznej, a ani jednej, ani drugiej nie można oddzielić od walki ideologicznej.

W pierwszej fazie – fazie związków zawodowych – walka ekonomiczna jest spontaniczna. Innymi słowy, wynika ona nieuchronnie z sytuacji, w której proletariat znajduje się pod rządami burżuazji. Ale sama w sobie nie jest rewolucyjna. Nie musi prowadzić do zniszczenia kapitalizmu, jak od dawna twierdzą syndykaliści (z pewnym powodzeniem).

W każdym razie reformiści, a nawet faszyści, dopuszczają elementarną walkę związkową. A raczej utrzymują, że proletariat jako klasa nie może angażować się w żadną inną walkę poza walką w ramach związków.

Walka związkowa może stać się czynnikiem rewolucyjnym, jeśli proletariat połączy ją z walką polityczną. To znaczy, jeśli proletariat stanie się świadomy bycia bohaterem w znacznie szerszej bitwie – takiej, która obejmuje wszystkie najważniejsze kwestie dotyczące organizacji społeczeństwa (tj. jeśli stanie się świadomy, że walczy o socjalizm).

Element „spontaniczności” nigdy nie jest wystarczający do rewolucyjnej walki. Nigdy nie wyprowadzi klasy robotniczej poza granice istniejącej burżuazyjnej demokracji. Aby tak się stało, konieczny jest świadomy element „ideologiczny”. Wiąże się to ze zrozumieniem warunków, w których klasa walczy, stosunków społecznych, w których żyją robotnicy, podstawowych tendencji, które działają w ramach tych stosunków społecznych oraz rozwoju społeczeństwa (napędzanego przez niemożliwe do pogodzenia antagonizmy w jego sercu) itd.

Te trzy fronty proletariackiej walki są dla partii klasy robotniczej zredukowane do jednego. Spełnia ona tę rolę właśnie dlatego, że wznawia i reprezentuje wszystkie żądania ogólnej walki.

Oczywiście nie możemy wymagać od każdego robotnika pełnego zrozumienia wszystkich złożonych funkcji, jakie jego klasa będzie pełnić w procesie rozwoju ludzkości. Musimy jednak wymagać tego od członków partii.

Nie można zaproponować, przed zdobyciem władzy państwowej, całkowitej modyfikacji świadomości całej klasy robotniczej. Byłoby to utopijne, ponieważ świadomość klasowa jako taka zmienia się tylko wtedy, gdy zmieniają się również warunki życia tej klasy. To znaczy, gdy staje się klasą dominującą i ma do dyspozycji środki produkcji, wymiany i sprawuje władzę państwową.

Ale partia może i musi w całości reprezentować tę zaawansowaną świadomość. W przeciwnym razie partia nie będzie na czele, ale w ogonie mas. Nie będzie w stanie ich prowadzić – zamiast tego będzie ciągnięta za nimi. Dlatego właśnie partia musi przyswoić sobie marksizm, i to w jego obecnej formie – leninizmu.

Działalność teoretyczna, tj. walka na froncie ideologicznym, zawsze była zaniedbywana we włoskim ruchu robotniczym. Marksizm we Włoszech (z wyjątkiem Antonio Labrioli) był głównie studiowany przez burżuazyjnych intelektualistów, którzy zniekształcali go i naginali do potrzeb burżuazyjnych polityków, a nie do potrzeb rewolucjonistów.

Możemy zobaczyć jeden z symptomów tego zaniedbania we Włoskiej Partii Socjalistycznej, gdzie najbardziej odmienne tendencje pokojowo współistnieją. W rezultacie PS wydaje oświadczenia, których podstawowe koncepcje są ze sobą sprzeczne. Kierownictwo PS nigdy by nie pomyślało, że aby wyzwolić masy spod wpływu kapitalizmu, trzeba najpierw bronić doktryny marksistowskiej w samej partii – i bronić jej przed wszelkimi wypaczeniami.

Ta niefortunna tradycja nie została jeszcze przełamana w naszej własnej partii – przynajmniej nie w sposób systematyczny, co wymaga znacznej i ciągłej aktywności.

Mimo wszystko mówi się, że marksizm miał we Włoszech dużo szczęścia. W pewnym sensie jest to prawda. Ale prawdą jest również to, że takie szczęście nie było dobre dla proletariatu, nie pomogło stworzyć nowych środków walki i nie było zjawiskiem rewolucyjnym.

„Marksizm” we Włoszech składa się z różnych stwierdzeń wyrwanych z pism Marksa, które były głównie używane przez włoską burżuazję do wykazania, że aby społeczeństwo mogło się rozwijać, konieczne jest obejście się bez demokracji, deptanie prawa i wyśmiewanie się z wolności i sprawiedliwości!

„Marksizm” znany filozofom włoskiej burżuazji składa się z obserwacji Marksa na temat funkcjonowania systemu i roli burżuazji w tym systemie. Oferuje im naukowy punkt widzenia, który zwalnia ich z konieczności uciekania się do usprawiedliwiania swoich działań. Ich bardzo selektywny „marksizm” jest wykorzystywany do walki z robotnikami!

Aby skorygować tę oszukańczą interpretację, reformiści stali się en masse „demokratami”. Stali się niosącymi kadzidło akolitami dla zdekonsekrowanych świętych kapitalizmu.

Teoretycy włoskiej burżuazji byli w stanie rozwinąć koncepcję „narodu proletariackiego”. Twierdzili, że Włochy w całości są „proletariackie” i że koncepcję Marksa należy stosować do walki Włoch z innymi państwami kapitalistycznymi – a nie do walki włoskiego proletariatu z włoskim kapitalizmem. „Marksiści” z Partii Socjalistycznej pozwolili na te aberracje bez podejmowania walki. Rzeczywiście, zostały one zaakceptowane przez Enrico Ferriego, który jest uważany za wielkiego teoretyka socjalizmu!

Takie było „szczęście” marksizmu we Włoszech. Służył jako dressing dla najbardziej niestrawnych sosów, które najbardziej nierozważni poszukiwacze przygód pióra chcieli sprzedać. Marksistami tego typu byli Enrico Ferri, Guglielmo Ferrero, Achille Loria, Paolo Orano, Benito Mussolini itd.

Aby walczyć z zamieszaniem, które powstało w ten sposób, partia musi zintensyfikować i usystematyzować swoją działalność na polu ideologicznym. Partia powinna jasno powiedzieć, że jej bojownicy mają obowiązek rozumieć doktrynę marksistowsko-leninowską, przynajmniej w jej najbardziej ogólnym ujęciu.

Nasza partia nie jest partią „demokratyczną” – przynajmniej nie w wulgarnym znaczeniu, jakie powszechnie nadaje się temu słowu. Partia jest scentralizowana racjonalnie i międzynarodowo. Na arenie międzynarodowej nasza partia jest prostą częścią znacznie większej partii, partii całego świata.

Może to być absolutny wymóg samej rewolucji, ale jakie reperkusje może mieć tego typu organizacja? Same Włochy dają nam odpowiedź na to pytanie. W reakcji na zwykłe tendencje w Partii Socjalistycznej (gdzie wiele się dyskutuje, ale niewiele rozwiązuje, i której jedność jest często rozbijana przez ciągłe starcia różnych frakcji, tendencji i klik) nasza partia skończyła nie dyskutując o niczym.

Centralizacja naszej partii oraz jej jednolity kierunek i koncepcje doprowadziły do intelektualnej stagnacji. Stała potrzeba walki z faszyzmem przyczyniła się do tej tendencji. Rzeczywiście, jeszcze przed założeniem partii faszyzm przeszedł w swoją pierwszą aktywną i ofensywną fazę.

Jednak błędna koncepcja partii – przedstawiona w „Tezach o taktyce” na kongresie w Rzymie –przyczyniła się również do marazmu. Centralizacja i jedność były pojmowane w sposób zbyt mechaniczny: komitet centralny (a raczej komitet wykonawczy) był uważany za partię, a nie za jej przedstawiciela i przewodnika. Gdyby ta koncepcja została zastosowana na stałe, partia straciłaby swoje charakterystyczne cechy polityczne. Stałaby się w najlepszym razie armią (i to burżuazyjną). Straciłaby swoją siłę przyciągania i oddaliłaby się od mas.

Aby partia mogła żyć i być w kontakcie z masami, każdy członek musi być aktywnym elementem politycznym – to znaczy liderem. Właśnie dlatego, że partia jest silnie scentralizowana, wymagana jest duża ilość propagandy i agitacji w jej szeregach. Konieczne jest, aby partia kształciła swoich członków i podnosiła ich poziom ideologiczny w sposób zorganizowany.

Centralizacja tego rodzaju oznacza, że w każdej sytuacji (nawet w stanie oblężenia, nawet jeśli wiodące komitety nie mogą funkcjonować przez pewien czas lub nie są w stanie połączyć się z tymi peryferyjnymi) wszyscy członkowie partii są w stanie orientować się we własnych kręgach. Oznacza to, że każdy z nich powinien być w stanie wyciągnąć z sytuacji elementy niezbędne do podjęcia decyzji o linii politycznej – tak, aby klasa robotnicza nie straciła ducha, ale raczej czuła, że ma kierunek i nadal jest w stanie walczyć. Ideologiczne przygotowanie mas jest zatem absolutną koniecznością w walce rewolucyjnej. Jest to jeden z niezbędnych warunków jej zwycięstwa.

Ten pierwszy kurs lekcji dla szkoły partyjnej proponuje (w granicach, na jakie pozwala obecna sytuacja) przeprowadzenie części tej ogólnej działalności. Opracujemy trzy serie lekcji: jedną na temat teorii materializmu historycznego; jedną na temat podstawowych elementów ogólnej polityki; oraz jedną na temat partii komunistycznej i zasad jej organizacji.

W pierwszej części, która będzie ściśle podążać za książką Bucharina1 (lub nawet będzie jej bezpośrednim tłumaczeniem), towarzysze znajdą pełne omówienie argumentacji.

Druga część, poświęcona polityce ogólnej, obejmie podstawy następujących tematów: ekonomia polityczna; rozwój kapitalizmu do epoki kapitalizmu finansowego; wojna i kryzys kapitalizmu; rozwój sił gospodarczych; społeczeństwo komunistyczne i państwo; pierwsza i druga międzynarodówka; trzecia międzynarodówka; historia rosyjskiej Partii Bolszewickiej; historia Włoskiej Partii Komunistycznej; władza radziecka i struktura republiki radzieckiej w okresie komunizmu wojennego; pochodzenie i podstawy Nowej Polityki Ekonomicznej; przemysł; polityka rolna i chłopska; handel i współpraca; polityka finansowa; związki zawodowe, ich funkcja i zadania; kwestia narodowa.

Trzecia część będzie systematycznie zajmować się doktryną partii i zasadami rewolucyjnej organizacji. Będą one rozwijane w działaniach kierowanych przez Międzynarodówkę Komunistyczną. Szczegóły tego zostały ustalone w bardziej kompletny sposób na konferencji organizacyjnej, która odbyła się w Moskwie w marcu tego roku.

Będzie to podstawowy kurs szkoły. Nie może on być całościowy, a zatem nie może zaspokoić wszystkich potrzeb towarzyszy. Aby podejść do tego w najbardziej kompleksowy i organiczny sposób, zdecydowaliśmy się publikować broszury co miesiąc. Będą one miały podobny format do tych notatek. Każda broszura będzie odnosić się do konkretnego argumentu.

Jedna z nich będzie poświęcona kwestii związków zawodowych. Będzie traktować o najbardziej elementarnych i praktycznych kwestiach działalności związkowej – jak zorganizować oddział, jak opracować zasady, jak agitować na rzecz podwyżki płac, jak sformułować umowę o pracę itp. Oznacza to, że będzie to prawdziwy podręcznik dla organizatorów w miejscu pracy.

Inna broszura zajmie się kwestią chłopstwa; trzecia będzie próbą podsumowania ekonomicznych, społecznych i politycznych struktur Włoch; inne broszury będą podejmować kluczowe argumenty w polityce klasy robotniczej zgodnie z doktryną marksizmu-leninizmu.

W każdym numerze, obok każdej z trzech lekcji, będziemy publikować

i) notatki do studiowania bezpośrednio związane z tematem lekcji

ii) Sugerowane ramy dla dyskusji

iii) Porady edukacyjne dla osób uczących się bez obecności nauczyciela.

Uczniowie muszą dokładnie zapoznać się z dostarczonymi przez nas materiałami. Nie należy ich czytać w pośpiechu, jak gazetę lub broszurę. Uczniowie muszą koncentrować się tak, jakby na koniec kursu miał odbyć się egzamin. Oznacza to, że muszą starać się zapamiętać i przyswoić argumenty – tak, aby następnie byli w stanie sporządzić raport na ten temat lub wygłosić krótką rozmowę na ten temat. Partia będzie prowadzić listę studentów, a gdy będzie potrzebować mówcy, zwróci się do nich przed kimkolwiek innym.

Studenci nie powinni być zniechęceni, jeśli początkowo trudno im będzie zrozumieć pewne pojęcia. Podczas opracowywania materiałów informacyjnych staraliśmy się mieć na uwadze średni poziom ideologiczny większości naszych członków.

Poruszane tematy będą znane niektórym towarzyszom, ale dla innych będą zupełnie nowe i nieco trudne do strawienia. To nieuniknione, jeśli tak będzie. Studenci muszą wypracować najlepszy sposób na przezwyciężenie tej nierówności. Wspólna praca w grupach i powtarzanie poprzednich lekcji może czasami pomóc w tym zakresie.

W każdym razie prosimy wszystkich studentów, którzy potrzebują pomocy, aby napisali do organizatorów szkoły celem wyjaśnienia swojej sytuacji, poproszenia o wyjaśnienia – ale także, by zalecić inne metody lub formy prezentacji.

Sekcja agitacji i propagandy Partii Komunistycznej
(wł.
Antonio Gramsci)

kwiecień-maj 1925 r.

Przypis:

1 Mowa o książce Nikolaja Bucharina „Materializm historyczny: System socjologii” wydany po raz pierwszy w 1921 roku. W polskim tłumaczeniu: „Teoria materializmu historycznego”, Warszawa 1936, Wydawnictwo „Znicz”. – przyp. tłum.

Pozostaw odpowiedź

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.