Felietony


Kiedy stawia się pytanie, kto powinien być na szczycie władzy, najczęściej słychać oczywistą, choć mylną odpowiedź: ten komu nie brak rozumu, dobrej woli i zalet moralnych. Nawet bystry i krytyczny filozof hiszpański Jose Ortega y Gasset ulegał tej oczywistości. Powiada on oto, że „są ludzie, którzy pokazaliby w pełni swoje […]

Okruchy niepoprawności: o szansach dla ostatnich



1
Poproszono, bym napisał, jak zapamiętałem dzień 4 czerwca 1989 r., bo nie tylko byłem wtedy członkiem PZPR, ale i aktywnym lewicowym publicystą. A głosy takich ludzi są dziś na odległym, niesłyszalnym marginesie. Dominuje zaś prawicowa narracja tłustych, postsolidarnościowych kotów, które, jako „elita narodu”, grzeją się zadowolone przy piecu polityki i […]

Transformacja jako wieczna farsa



Kiedy za czasów pierwszej „IV RP” z lat 2005-2007 wicepremier i minister edukacji Roman Giertych pokiereszował w programach nauczania utwory Witolda Gombrowicza, zostawiając z nich jeno fragmenty, stały się one tylko belferskimi piłami do upupiania młodzieży. Trudno zresztą mu się dziwić. Nie skłaniały do bezgranicznego miłowania ojczyzny, jej obrony i […]

Okruchy niepoprawności: Aktualność Gombrowicza


Zawsze ci sami dobrodzieje… Kiedy do siermiężnej polskiej krainy wróciły po 1989 r. stare jak świat stosunki kapitalistyczne w nowoczesnym przybraniu, odrodziły się także dawne złudzenia co do ich istoty i moralnych walorów. Stały się one podstawą ideologii panującej do tego stopnia, że już niemowlaki w kołyskach, zanim pierwszy raz […]

Wielkość pijących mleko


13 kwietnia b.r. Lech Wałęsa, po obejrzeniu zawartości „teczek Kiszczaka” na swój temat, wyszedł z IPN zadowolony. „To są fałszywki” – oświadczył. Przypadek L. Wałęsy Ekspert stwierdził: „Tych donosów nie mógł napisać Wałęsa, bo jego pismo na początku lat 70-tych ubiegłego wieku nie miało wyrobionego, „płynnego” charakteru. Ich jednak autentyczności […]

Okruchy niepoprawności: Wałęsa i kanibalizm



Steinbeck, ludzie pracy i wędrówki za chlebem – o tym, jak niewiele zmieniło się od lat 30. Gdy czytam różne doniesienia o położeniu ludzi pracy w objętym kryzysem świecie, o wielkich migracyjnych ich wędrówkach, które tzw. Europie spokój odbierają, o zapiekłym, beznadziejnym i ślepym miotaniu się – mam wrażenie, że […]

Okruchy niepoprawności: obrazek na 1 maja


Rzecz o wyborze i zniewoleniu, konsekwencjach i ograniczeniach – w miłości, literaturze, sztuce i życiu. Pewien pan przez długie lata trwał w zatwardziałym starokawalerstwie. Odrzucał wszelkie oferty i okazje, podsuwane mu przez przyjaciół i znajomych. Kiedy dziwili się temu – wyjaśniał, że szuka idealnej kobiety. Aż gdzieś koło pięćdziesiątki, gdy […]

Okruchy niepoprawności: wiosenne trele-morele


Złoty Cielec miał i ma zdecydowanie złą opinię. Bywa często synonimem boga-uzurpatora lub bóstwa pozornego. Innym razem – fałszywej czy zwodniczej idei, której uległa jakaś zaczadzona nią wspólnota społeczna. Wówczas odstrasza. Zarówno w obrębie religii, jak i poza nią. Choć ci, co figurę Cielca przywołują, nie kierują się zwykle namysłem, […]

Okruchy niepoprawności: obrona Złotego Cielca



Był sobie kiedyś Tadeusz Kotarbiński – myśliciel, logik, historyk nauki, poeta i aforysta. Po jego bogatym życiu intelektualnym pozostała określona filozofia i metodologia, głębokie studia z logiki i jej dziejów, opracowanie podstaw prakseologii, czyli nauki o dobrej, skutecznej robocie, stworzenie systemu etycznego pod nazwą etyki niezależnej. A także – tomiki […]

Przypomnienie i morał



1 marca był tego roku dniem szczególnie wzmożonego międlenia słów: „wolność”, „niepodległość”, „patriotyzm”, „antykomunizm” i „komunizm”. Po ulicach miast i miasteczek maszerowały wojskowe mundury i trzewiki “żołnierzy wyklętych”, nazywanych teraz chętnie “niezłomnymi”. Wypełniały je ciała (na ogół) młodych ludzi. Odbyły się stosowne, jasełkowe rekonstrukcje zdarzeń minionych. W szkołach prowadzono spotkania […]

Okruchy niepoprawności: zdradzona historia