Archiwum roku: R


3 października, w poniedziałek, na ulicach polskich miast i miasteczek, zobaczyliśmy wielkie przebudzenie kobiet. Było ich tam dziesiątki tysięcy. Domagały się prawa do decydowania o swym losie, zdrowiu i przychodzeniu na świat ich potomstwa. Pierwszy raz zresztą, w sposób tak zdecydowany i masowy od 1989 r. zechciały być sobą, czyli […]

Przebudzenie


Ksenofobia, nacjonalizm, rasizm i inne paskudztwa ideologiczne nie spadły na polską, „nareszcie wolną” krainę bynajmniej niespodziewanie. Jak grom z jasnego nieba. Ani też jej tubylcy nie zostali nimi zarażeni dopiero przez mroczne  wyziewy umysłu Jarosława Kaczyńskiego i złego ducha, który opętał jego wyznawców. Przeciwnie: tkwiły one i tkwią wśród nich […]

Okruchy niepoprawności: swojacy i ludożercy


Czas hucznej dyskoteki ŚDM oddalił się już w medialną niepamięć. Nie bez powodu. Cudów nie było. Terroryści też się nie pofatygowali. Pojawił się za to dla urozmaicenia rozrywki Franciszek papież. Królował wszędzie plastyczny kicz i – na przemian z pląsami oraz nabożeństwami – homilijna grafomania. Nikt tam wszakże nie został […]

Okruchy niepoprawności: bezpańskie sacrum



1
Zwolennicy neoliberalizmu w krajach posocjalistycznych jako jedną z największych swoich zasług przedstawiają zniesienie cenzury, która była rzekomo immanentnie związana z totalitaryzmem. Likwidacja jej miała zapewnić warunki do budowy społeczeństwa obywatelskiego, korzystania przez obywateli z wolności słowa i rozwoju demokracji. Tematyzacja dyskursu społecznego sprawia, że nie dopuszcza się nawet myśli o […]

Odnowiona cenzura: o przemilczaniu i szumie informacyjnym


Trockizm – neokonserwatyzm Trockizm, którego hasłem wywoławczym jest koncepcja „permanentnej rewolucji proletariackiej” w jej światowym wymiarze, na północy Ameryki sięga korzeniami do początków minionego stulecia, wywodząc się w naturalny sposób z represjonowanych ruchów socjalistycznych i komunistycznych pulsujących w owym czasie na terenie Nowego Świata. Natomiast współcześnie mianem trockistów piętnuje się […]

„Trockiści” z Waszyngtonu


Współczesność nie jest dla filozofii łaskawa. Będąca jej matecznikiem przestrzeń kultury śródziemnomorskiej od dłuższego już czasu wykazuje bardzo daleko posuniętą irytację, gdy filozofowie próbują się upominać o wydzielenie dla nich choćby kawałka autonomicznego terytorium, na którym pytania zrodzone swego czasu w basenie Morza Egejskiego można by w dalszym ciągu stawiać […]

Przyczynek do zagadnienia końca filozofii




„Nagie życie” ofiar wyzysku pracy i wojny Edwarda Karolczuka – ta książka to wyzwanie rzucone spleśniałym stereotypom, zwłaszcza tym, w których totalitaryzm utożsamia się po prostu z „komunizmem” czy nazizmem, kapitalizm z „wolnym rynkiem” i demokracją liberalną, a liberalizm z wolnością i podmiotowością człowieka. Tymczasem – jak przypomina Autor – […]

Nowa książka E. Karolczuka już w sprzedaży


W międzywojniu znana była ta anegdota. Oto do przedziału pociągu dalekobieżnego wchodzi konduktor i widzi, że wszyscy w nim płaczą i przekrzykują się. Na pytanie: co się stało? – starszy pan z siwą brodą i pejsami odpowiada, że same nieszczęścia. Groteska biednego Żyda Córka, mówi, która teraz powinna być tu […]

Okruchy niepoprawności: zła bajka



Gdy chce ktoś (np. przeprowadzając wywiad) załatwić autentycznego artystę, pisarza czy intelektualistę – zwłaszcza w czasach „dobrej zmiany” – zapytuje bez ceregieli, co ma do zaproponowania światu i Polsce pozytywnego? Na to jednak pytanie nie ma zadawalającej odpowiedzi, choć ojczyzna wciąż w potrzebie i do czynu gotowe legiony patriotów. Wprawia […]

Okruchy niepoprawności: o krytycyzmie i maści na powieki


Mówi się: „pokorne ciele dwie matki ssie”, „spiesz się powoli”, „módl się i pracuj”, „jak Kuba Bogu, tak Bóg Kubie”, „co masz zrobić jutro – zrób dzisiaj”. I wiele, wiele innych podobnych rzeczy, zaliczanych do mądrości ludowych. Traktuje się je różnie. Z powagą albo przymrużeniem oka. Nigdy jednak, przynajmniej na […]

Okruchy niepoprawności: bajka o osobności


Zapowiadane Światowe Dni Młodzieży to nie wydarzenie religijne. Zaledwie masowa impreza organizowana przez polski kościół dla podporządkowanych mu baranków. Na takie wydarzenie nie ma miejsca w kraju, w którym od stuleci religijność była (i jest) obrzędowa, jarmarczno-stadna i bałwochwalcza. Więc na jej miarę została ona skrojona. Nic więc zaskakującego, że […]

O budzeniu świętego ducha w narodzie